niedziela, 22 marca 2015

Maciek pisze o próbie

O 16.30 we wtorek zaczęliśmy kolejne zajęcia teatralne. Rozpoczęliśmy krótką rozgrzewkę, ponieważ czas nas gonił, a my chcieliśmy zrobić dwie lub trzy próby. Weszliśmy na scenę i zaczęliśmy pracować. Wszystko wychodziło nam całkiem dobrze - tak twierdziła pani Teresa, lecz chwilami była zirytowana uspokajaniem lub poprawianiem niektórych osób. Po pierwszej próbie zrobiliśmy krótką przerwę na napicie się wody i przekąskę. Po pięciominutowym odpoczynku zabraliśmy się za drugą próbę, która wyszła nam o niebo lepiej. Dokładnie o 18.00 skończyliśmy zajęcia i poszliśmy do domu.

Maciej B.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz